4 dni i koniec najdłuższych wakacji. Mogę stwierdzić ,że to były najbardziej udane wakacje.
Zaczynając od Gór, lądować na wsi , kończąc nad polskim morzem. Czego chcieć więcej?
Nie zapominając o treningach, wszystko jest ok. Chociaż chciało by się schudnąć, nie wiem czy byłby to dobry pomysł.
Niby dobrze się czuję w swoim ciele, ale przecież mogłoby być jeszcze lepiej.
Nowy etap zaczynam i coraz częściej się zastanawiam czy nie kończyć bloga, albo zacząć wszystko od nowa. A moje przemyślenia i uczucia przelewać na kartki papieru.
Jesień przybyła i nie tylko mnie wziął dołek i rozmyślenia, ale i też najbliższych. Chociaż ja w miarę się trzymam, patrząc na niektóre moje osoby które przychodzą do mnie lub się ze mną widzą mówią,że nie chce im się żyć, bardzo mnie to przeraża...Rozmową próbuje im pomóc, nie wspominając o problemach miłosnych. Śmieszne ,że za każdym razem do mnie piszą jak bym była psychologiem. Szkoda że jak ja mam problem nie umiem sobie go tak łatwo wytłumaczyć i przestać się nimi przejmować.. Kierować też nie warto tego do kogoś innego bo w sumie... wole to trzymać w sobie.
Zawsze musze sobie sama radzić. Halo , kiedyś zostane sama ja, nie bedzie mnie nikt prowadził przez życie. Straszne co nie?
Też dziwne jest to ,że pisząc sobie moge mówić o wszystkim, moźe faktycznie takie rzeczy są dobre.
Zamknąc to wszystko gdzieś i zostawić w zapomnienie.
W podstawówce tak robiła, gimnazjum. Dałam radę, teraz też.
Jak ja daję to inni też powinni szukać jakiś plusów z tego życia, nie wiem czemu od razu wychodza z założenia że zycie nie ma sensu. Ma ,tylko trzeba jakoś z niego korzystać i cieszyć sie tym co jest.
Ja sie podnoszę za każdym razem, oni też może kiedys dadzą radę. Napewno nie kazdy, ale w głebi duszy wydaje mi się że i oni zaczną bardziej się uśmiechać niż płakać.
Ja raz tak pękne, raz pękłam nad morzem. Raz kilka dni temu, ale nie warto ciągle się przejmować. Trzeba sie cieszyć,że ma sie osoby które Cie kochają,wspieraja i po prostu są ;)
chociaż mało kto tu wchodzi, dla mnie takie pisanie to dobra rzecz. Polecam .
Ale tak lepiej chyba w zeszytach niz komputerze.
Dobranoc ;)
Ps, Narazie przerwa...
Zaczynając od Gór, lądować na wsi , kończąc nad polskim morzem. Czego chcieć więcej?
Nie zapominając o treningach, wszystko jest ok. Chociaż chciało by się schudnąć, nie wiem czy byłby to dobry pomysł.
Niby dobrze się czuję w swoim ciele, ale przecież mogłoby być jeszcze lepiej.
Nowy etap zaczynam i coraz częściej się zastanawiam czy nie kończyć bloga, albo zacząć wszystko od nowa. A moje przemyślenia i uczucia przelewać na kartki papieru.
Jesień przybyła i nie tylko mnie wziął dołek i rozmyślenia, ale i też najbliższych. Chociaż ja w miarę się trzymam, patrząc na niektóre moje osoby które przychodzą do mnie lub się ze mną widzą mówią,że nie chce im się żyć, bardzo mnie to przeraża...Rozmową próbuje im pomóc, nie wspominając o problemach miłosnych. Śmieszne ,że za każdym razem do mnie piszą jak bym była psychologiem. Szkoda że jak ja mam problem nie umiem sobie go tak łatwo wytłumaczyć i przestać się nimi przejmować.. Kierować też nie warto tego do kogoś innego bo w sumie... wole to trzymać w sobie.
Zawsze musze sobie sama radzić. Halo , kiedyś zostane sama ja, nie bedzie mnie nikt prowadził przez życie. Straszne co nie?
Też dziwne jest to ,że pisząc sobie moge mówić o wszystkim, moźe faktycznie takie rzeczy są dobre.
Zamknąc to wszystko gdzieś i zostawić w zapomnienie.
W podstawówce tak robiła, gimnazjum. Dałam radę, teraz też.
Jak ja daję to inni też powinni szukać jakiś plusów z tego życia, nie wiem czemu od razu wychodza z założenia że zycie nie ma sensu. Ma ,tylko trzeba jakoś z niego korzystać i cieszyć sie tym co jest.
Ja sie podnoszę za każdym razem, oni też może kiedys dadzą radę. Napewno nie kazdy, ale w głebi duszy wydaje mi się że i oni zaczną bardziej się uśmiechać niż płakać.
Ja raz tak pękne, raz pękłam nad morzem. Raz kilka dni temu, ale nie warto ciągle się przejmować. Trzeba sie cieszyć,że ma sie osoby które Cie kochają,wspieraja i po prostu są ;)
chociaż mało kto tu wchodzi, dla mnie takie pisanie to dobra rzecz. Polecam .
Ale tak lepiej chyba w zeszytach niz komputerze.
Dobranoc ;)
Ps, Narazie przerwa...
Komentarze
Prześlij komentarz