Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Koniec..

4 dni i koniec najdłuższych wakacji. Mogę stwierdzić ,że to były najbardziej udane wakacje. Zaczynając od Gór, lądować na wsi , kończąc nad polskim morzem. Czego chcieć więcej? Nie zapominając o treningach, wszystko jest ok. Chociaż chciało by się schudnąć, nie wiem czy byłby to dobry pomysł. Niby dobrze się czuję w swoim ciele, ale przecież mogłoby być jeszcze lepiej. Nowy etap zaczynam i coraz częściej się zastanawiam czy nie kończyć bloga, albo zacząć wszystko od nowa. A moje przemyślenia i uczucia przelewać na kartki papieru. Jesień przybyła i nie tylko mnie wziął dołek i rozmyślenia, ale i też najbliższych. Chociaż ja w miarę się trzymam, patrząc na niektóre moje osoby które przychodzą do mnie lub się ze mną widzą mówią,że nie chce im się żyć, bardzo mnie to przeraża...Rozmową próbuje im pomóc, nie wspominając o problemach miłosnych. Śmieszne ,że za każdym razem do mnie piszą jak bym była psychologiem. Szkoda że jak ja mam problem nie umiem sobie go tak łatwo wytł