Witajcie dawno mnie tu nie było ;d Szkoła , znajomi ,rodzina powodują że jestem w ciągłym ruchu. Co się u mnie działo ? Bardzo dużo. Poznałam wyjątkową osobę która lekko mi zakręciła w głowie. Dalej walczę z wagą i powiem wam że idzie mi bardzo dobrze. Ograniczyłam słodycze jem codziennie tylko batonika musli , nie jem kolacji -> ostatni posiłek do godziny 19 i pod koniec marca z wagi 72.6 zleciałam już do 70.5 :) Niesamowite uczycie gdy codziennie wchodzisz na wagę i widzisz jak liczby lecą w dół + jeszcze aplikacja LIBRA dużo daje , patrząc na wykres od razu mi się poprawia humor. Motywuje mnie to do dalszej walki i mam nadzieję że mój cel osiągnę. Możliwe że w maju dam zdjęcia , może będziecie widzieć jakąś różnicę ;D Czekam na rekolekcje -majówka- testy maturalne <3 tyle wolnego czasu !!!