Witam nowy 2020 rok...
Jaki był 2019?
Hm...
Po ciężkim dla mnie 2018 roku, ten rok był zdecydowanie szalony.
Trzy postanowienia, które sobie dałam, niestety tylko 1 zrealizowałam w całości.
Poznałam wiele nowych osób, które otworzyły mi oczy na niektóre sytuacje.
Uczę się na błędach i co najważniejsze, próbuje walczyć z moimi załamaniami oraz niską samooceną.
Rok ten pozwolił mi również zaufać od nowa mężczyźnie, na którym na prawdę mi zależy. Mam nadzieję,że zostanie to tak na długo i że nie zostawi mnie na chwile tak jak w tym roku.
Studia dały mi ostro w kość, ale jestem już prawie na końcu tej trzyletniej przygody.
Zaczęłam również sobie dorabiać na różnych akcjach jako hostessa. Suma którą uzbierałam bardzo mnie satysfakcjonuje.
Odwiedziłam miejsca takie jak:
-Pobierowo
-Zakopane
-Wrocław
Czego oczekuje od tego 2020 roku ?
Zdecydowanie wytrwałości, mniej załamań oraz stresu.
Zniwelowanie strachu przed tym,że zostanę sama. Bardzo chcę być spokojna,że mam wsparcie oraz, że nikt mnie nie skrzywdzi- bo to czasami bardzo mnie to męczy. Ciągle mam wrażenie,że znajdzie się ktoś kto mnie zastąpi, bo nie jestem wystarczająco dobra dla mojego chłopaka oraz rodziny.
Mniej gdybania,więcej realizowania oraz asertywności.
Moje postanowienia:
- więcej siłowni ( schudnąć max 4 kg --> czas pokaże)
- zaliczenie nowych miast z chłopakiem
- obrona na 5
- dostanie się na magisterkę
- wakacje zagranicą
- znalezienie pracy na pół etatu/ hostessy
PROSZĘ NIECH TEN ROK BĘDZIE LEPSZY !
Komentarze
Prześlij komentarz