Przejdź do głównej zawartości

Zaufanie


Zaufać na początku łatwo..
Niektórzy uważają, że mają takie osoby którym mogą zaufać 100% ale czy na pewno?
Jeżeli raz Cie zawiodą,zaczynamy mieć wątpliwości. Skąd możemy mieć pewność,że ta sytuacja się nie powtórzy? Nasze 100% powoli zmienia się w 50% i leci coraz bardziej w dół,aż w końcu zamykamy nasze problemy w sobie. Nie dając nikomu do tego dostępu.

Patrząc na mnie, nigdy nie lubiłam mówić o swoich uczuciach oraz problemach. Jakoś nigdy nie potrafiłam się otworzyć 100%. Jedyna osoba która naprawdę wiedziała o mnie tak w 70% była moja przyjaciółka.Jej wyprowadzka półtora roku temu spowodowała,że zaczęłam wszystkie moje problemy, odczucia trzymać w sobie.Bo jednak rozmowa przez Messengera to nie to samo jak spotkanie się z tą osobą twarzą w twarz i wylewania wszystkiego co na sercu nam leży.
Teraz wszystko się zmieniło ,a kontakt z nią zmienił się do ograniczonego zaufania...
Tak samo nie wiem dlaczego, ale będąc w związku tyle mam myśli w głowie, wszystko jakoś mam poukładane, lecz gdy chłopak mnie zapyta co jest takiego w nim wyjątkowego nagle brakuje mi języka w gębie.. Niekiedy naprawdę jest mi ,aż głupio, że nie potafię wymówić tego tak jak mam to w głowie.Chce by on wiedział,że jak mu odpowiadam na to, nawet jak jest to nie tak jak w mojej głowie, to tak naprawdę mówię mu to szczerze i powinien być pewny,że go nie oszukuję w żaden sposób.
Boje się,że przez takie coś stwierdzi,że nie może mieć 100 % zaufania do mnie. Jest jedną z najbliższych mi osób przy której bardziej się otwieram i mam do niego pełne zaufanie i chce by on też to czuł,że może mi zaufać.
Dziwny ze mnie człowieczek, wiem. Chociaż bywają takie przypadki na świecie,że  nawet jak zaufają raz i dostaną kopa w dupę tak potrafią wybaczyć i dalej wkopują się w coś co już dawno nie powinno istnieć. Rozumiem raz stracić zaufanie, ale jeżeli jakieś sytuację np" zdrada" się powtarzają to naprawdę nie rozumiem takich osób.

Zaufanie to ważny element w życiu człowieka. Dzieki niej budujesz związek, poprawiasz relacje z rodziną oraz tworzysz zaufanie wśród znajomych.

Macie kogoś komu ufacie 100% ?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

30 dniowe wyzwanie z Mel B :D

Od kilku dni na facebook'u istnieje wyzwanie z Mel B.  30 dni do wakacji , ostatnie dni by zrobić coś z swoim ciałem. U mnie laski w klasie się rzuciły na to to czemu nie ja? ;D Dziś zrobiłam pierwszy raz , przyznam nie było łatwo. pośladki - ujdzie Nogi - bolały jak cholera , ale czuć było prace mięśni brzuch - w połowie kipnełam ,ale robiłam dalej inne jakieś ćwiczenia podane z nagrania. walczę dalej! A wy, ktoś bierze w tym udział ? Podzielcie się w komentarzach ludzie, każdy koment daje kopa w dupę. Ćwiczenia które zaczynam robić od dziś : https://www.youtube.com/watch?v=2uhH7Rx82vY https://www.youtube.com/watch?v=p8BcVzSgReU https://www.youtube.com/watch?v=VrvmQBwYL-w Najlepiej zrobić zrobić sobie zdjęcie a potem zobaczyć rezultaty , nie zapomnijcie o zdrowym żywieniu się ;) Powodzenia Sobie i Wam ! ;p 

Miesiąc biegania z Endemondo ;) + Wymiary

Bieganie było chyba najlepsza rzecz jaką można robić ;) Biegałam co 2 dzień w Sierpniu.  Lecz teraz zacznie się szkoła i wracanie o 17 nie widzę tego ;c Przebiegłam ogólnie : 24 Km . Jak na moje amatorskie bieganie wydaje mi się , że tak dobrze .  CO DALEJ ?  Od 1 września ja i http://treningsoley.blogspot.com/ bierzemy udział w wyzwaniu który jest w moim poście : http://big-change-better-life.blogspot.com/2014/08/wyzwanie-30-dniowe.html#comment-form Zdjęcia dodamy pod koniec miesiąca. + dalej jadę na rowerku stacjonarnym i nareszcie zacznę chyba chodzić na Aqua Aerobik który chodziłam 2 miesiące temu , przerwa długa ponieważ prowadząca zajęcia też miała wakacje. Co do wymiarów porwałam od przyjaciółki metr i trochę mi poszło w dół, Te moje wymiary od stycznia - które zbytnio się nie zmieniały ale teraz.:   DZIŚ :              biust - 98  -4 cm     ...

Aktywne ferie ?

W końcu moje województwo (ślaskie) zaczęło tydzień temu ferie. Nawet nie wiecie jak się ciesze, chociaż został tydzień. Tydzień do końca wyzwania , lecz moja kuzynka przyjechała i skończył sie wczoraj hah. Najgorsze jest to , że ćwiczyłam i wgl a przytyłam 2 kg jak nie więcej boje się wejść na wage !  0 słodyczy jak na matkę swoja obiecuje ;c Potrzebuje już wiosny i biegania. Został tydzień dalej ćwiczę , chyba robię masę bo to niemożliwe by przytyć chociaż jak człowiek ćwiczy i nie je fastfoodów ani nic ;-; Aktywne ferie? Przyznam , że ten tydzień zaliczyłam 2 imprezy wytańczyłam się jak nigdy Kręgle , trochę chodzenia noi ćwiczenia - brzuszki i przysiady. Przyszły tydzień powrót na siłownie - Nareszcie !!! A wy mieliście już ferie czy dopiero zaczynacie ? Dajcie znać ;) Musze wymyśleć tematyczne  notki ;D Jak mnie olśni to napisze! No i podsumowanie lutego będzie :)